Potencjalnym problemem, który przewidywaliśmy już na początku funkcjonowania blockchaina, było to, że mógłby on pewnego dnia być za duży. Za sprawą takiej ewentualności powstał łańcuch odwołań, który umożliwia powrót do skrótu umieszczonego w pierwszych głównych blokach systemu bitcoina. System ten umożliwia nam nie tylko zmniejszanie rozmiaru samego łańcucha bloków w systemie, ale także zezwala na podłączenie wielu urządzeń.
Jak zachęcamy do skorzystania z systemu?
Prawdopodobnie wielu członków systemu blockchain słyszało o tym, w jaki sposób biała księga tłumaczy egzekwowanie transakcji zbiorowych. Z weryfikacją transakcji ściśle związany jest także sama idea wydobywania tokenów kryptowaluty, którą jest bitcoin. Jeśli chodzi o samo wydobywanie, jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów, jest pobór energii elektrycznej. Z uwagi na duże zużycie prądu na całym świecie bitcoin wzbudza oburzenie. Jako górnicy użyczamy systemowi swojej mocy obliczeniowej. Dzięki temu przyczyniamy się do weryfikowania prawdziwości transakcji oraz do odkrywania nowych bloków z bitcoinami. Moment ten wymaga potężnej mocy obliczeniowej, która płynie z naszych procesorów. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że niektóre koparki kryptowalut są wielkości salonu. Kopanie bitcoinów to nie przelewki. Gdy zsumujemy wszystkich cyfrowych górników podłączonych do systemu, zauważymy, że pobór prądu jest ogromny. Pamiętajmy jednak o tym, że zweryfikowanie każdego z bloków owocuje przydzieleniem nagrody w postaci bitcoina. Nagrody te dzielimy na wszystkie węzły, które partycypowały w odkryciu bloku.

Uproszczenie weryfikacji związanej z płatnościami
Jeśli wszystkie podstawowe urządzenia mogłyby w sieci posłużyć nam do weryfikowania blockchaina, moglibyśmy hostować jedynie najlżejsze wersje bloków. Wówczas za pomocą węzłów w systemie peer to peer musielibyśmy weryfikować całą sekwencję skrótów. Dopiero to pozwoliłoby nam przeprowadzić jedną pojedynczą transakcję. Mimo wszystko musimy utrzymać w systemie status, w którym wydobywanie waluty jest w stanie pokryć koszty związane z jej weryfikowaniem.
Dzielenie nagród w systemie blockchain
Dziewiąta część białej księgi Satoshiego opisuje dokładnie, w jaki sposób usuwamy bałagan w systemie. Poprzez bałagan rozumiemy handlowanie bitcoinem poprzez wymianę jedynie jego ułamków. Dawniej ludzie nie mierzyli się z tego rodzaju problemami. Dzisiaj w świecie kryptowalut jest to dla nas całkowicie zrozumiałe. Z uwagi na to, że cena dzisiejszego bitcoina podlega tak ogromnym fluktuacjom, nigdy nie zmierzymy jego ceny co do centa w danym momencie. W 2021 roku doświadczyliśmy różnicy w cenie o wysokości nawet 5000 dolarów w ciągu dwóch godzin. Z uwagi na to każda z transakcji może mieć jednakowo wiele wejść oraz wiele wyjść. Dzięki temu jesteśmy w stanie uczciwie podzielić i złączyć wartość zdenominowaną w czasie wysyłki kryptowaluty. Zdaniem wielu inwestorów jest to aspekt, który nominuje bitcoina na token, który umożliwi wygodny handel w przyszłości.
Prywatność w systemie blockchain
Dla niektórych cały proces odbierania i przesyłania bitcoinów może mimo wszystko jawić się nieco skomplikowanym. Satoshi Nakamoto znalazł sposób na to, aby w prosty sposób rozjaśnić ludziom działanie bitcoina. Porównał jego prywatność, do prywatności, którą zapewniają nam dzisiejsze banki. Omówimy zatem, w jaki sposób bitcoin może dorównać bankom, jeśli chodzi o zabezpieczanie informacji. Banki mają bardzo prostą maksymę. Z reguły są jedynym organem, który ma wgląd do transakcji. Dzięki temu mamy pewność, że oprócz nas i odbiorcy tylko bank jako zwierzchnik może ingerować w przelewy. Bitcoin jak zauważył sam twórca jego sieci, nie może przechowywać żadnych informacji pod stołem. Z uwagi na to, że wszystkie transakcje są publiczne i weryfikujemy je w czasie rzeczywistym, możemy zapomnieć o fałszerstwie. W ten sposób kryptowaluta ta przewyższa anonimowość banków. Dzięki temu, że identyfikujemy się za pomocą klucza publicznego, wszyscy widzą przesyłane dane między portfelami, jednak nie wiedzą, do kogo należą.

[…] że najstarsza kryptowaluta jeszcze przez długi czas pozostanie między nami. Pierwotny plan Satoshi Nakamoto jest nieskomplikowany. Wszystko w systemie jest jawny i każdy z nas ma równy dostęp do […]
[…] biała księga pozostawiona przez mistycznego Satoshi Nakamoto jest głównym i najbardziej wiarygodnym źródłem danych o bitcoinie, działanie jest jawne. […]
[…] akapity białej księgi stworzonej przez enigmatycznego autora, którym jest Satoshi Nakamoto, pokazują nam podsumowanie całego systemu kryptowaluty. Zdradza on czytelnikowi to, w jaki […]