Bitcoin dla wielu z nas jest systemem równie zaskakującym, co zachęcającym. Wokół najstarszej kryptowaluty, którą jest bitcoin, krąży ogromna ilość kontrowersji. Wszystko z uwagi na niestabilną naturę bitcoina, której wszyscy doświadczamy. Natura tej cyfrowej monety jawi się dla wielu osób niepewną i niebezpieczną. Czy powinniśmy jednak w taki sposób postrzegać bitcoina? Obraz bitcoina jest dla wielu osób przepełniony niekorzystnymi wiadomościami. Bardzo często dominują one w nagłówkach gazetek internetowych. Jednakże, gdy spojrzymy obiektywnie na projekt, zauważymy, że pomimo życzenia mu upadku po tysiąckroć, nadal dobrze się trzyma. Chociaż miliony sceptyków przewidywało bitcoinowi upadek już od 2013 roku, dziś w 2021 jest bardziej żywy, niż kiedykolwiek. Bitcoin nadal osiąga rekordy cenowe i tym samym podbija zainteresowanie opinii publicznej.
White paper bitcoina
White paper dotyczący bitcoin napisał ktoś, kto podawał się w społeczności bitcoina jako Satoshi Nakamoto. Wielu z nas słyszało o tym pseudonimie jako o twórcy samego bitcoina. Tak zwany white paper miał przekazać relatywnie proste do zrozumienia informacje. Zapis traktuje o tym, że bitcoin jest niezwykle banalnym systemem gotówkowym. Reasumując informacje zawarte w białej księdze, dowiadujemy się o tym, że bitcoin to elektroniczny pieniądz oparty o peer to peer. Pomimo tego, że wiara w tradycyjne systemy finansowe od momentu powstania bitcoina była wielokrotnie reanimowana, white paper przedstawia kilka inspiracji. Pierwszy klient obsługujący bitcoina Satoshi Nakamoto uruchomił już w 2009 roku. Cały projekt trafił do naszych rąk rok później, w 2010. W tamtym okresie trudno było nazwać blockchain bitcoina systemem finansowym. Traktowaliśmy go wtedy raczej jako naukowy element zrzeszający programistów zafascynowanych blockchainem. Mimo wszystko od tego rozpoczęła się wielomilionowa kariera pierwszej na świecie kryptowaluty, którą dysponujemy.

Czego możemy spodziewać się po bitcoinie?
Uważamy pierwszą dekadę bitcoina dopiero za dobry początek tego systemu. Dziewięciostronicowy white paper potwierdza swoją treścią, że najstarsza kryptowaluta jeszcze przez długi czas pozostanie między nami. Pierwotny plan Satoshi Nakamoto jest nieskomplikowany. Wszystko w systemie jest jawny i każdy z nas ma równy dostęp do informacji. Do jakich kluczowych wniosków powinniśmy sięgnąć w celu zrozumienia bitcoina? Przede wszystkim pamiętajmy o tym, że bitcoin jest zdecentralizowaną, a także najpopularniejszą walutą. W 2019 roku świętowaliśmy jej dziesięciolecie.
Analiza zapisów znalezionych w white paper
Zapis rozpoczyna się od krótkiego wcięcia. Akapit ten znany jest nam jako abstrakt. Jest to forma typowa dla opisywania naukowych przedsięwzięć. Nie wszystkie białe księgi charakteryzują się tym, że spotkamy na nich krótkie streszczenie. Większość znanych nam kryptowalut ma swoje indywidualne trendy.
Część pierwsza, czyli wprowadzenie do białej księgi bitcoina
Wprowadzenie bitcoina opieramy prawdopodobnie głównie na silnych, logicznych argumentach, które opowiadają się za wynalezieniem nowego systemu płatności cyfrowej. Ponad dekadę temu cyfrowe systemy płatnicze były bardzo ubogie. Nie mieliśmy do czynienia z tak ogromną różnorodnością, jak dziś. Chociaż godne uwagi jest to, że mogliśmy połączyć swoje karty kredytowe i konta w banku z PayPalem, dziś nie jest to niczym specjalnym. Takich systemów płatniczych powstały tysiące we wszystkich zakątkach świata. Przede wszystkim musimy jednak zwrócić uwagę na to, że do funkcjonowania takiego systemu potrzebna była osoba trzecia. Naszymi przepływami gotówki zajmował się wówczas zwierzchnik, który w rzeczywistości miał nad nimi pełną kontrolę. Taka funkcja ma jednak dwojaki skutek. Prawdopodobnie trudno uniknąć sporów związanych z obsługą systemu, gdy ktoś nam obcy kontroluje nasze finanse. Wysyłanie gotówki między rodziną i przyjaciółmi zawsze wiąże się z weryfikacją przez system bankowości.
