Fot.Pixabay

Rok 2017 był okresem, w którym doświadczyliśmy ogromnej zmiany na rynku kryptowalutowym. Wspólnymi trudami zamieniliśmy bitcoina z peryferyjnej inwestycji w globalną sensację, która poruszyła państwami i instytucjami finansowymi. W połowie listopada odnotowaliśmy cenę bitcoina w wysokości 3000 dolarów amerykańskich. W grudniu cena ta podskoczyła aż do 19000 dolarów amerykańskich. Zapewne wszyscy zgodzimy się z tym, że był to wyjątkowy okres testowania limitów cyfrowego pieniądza. Uważamy, że właśnie wtedy bitcoin miał swoje pierwsze kilka pięknych chwil. Zapisały się one do historii blockchaina dosłownie i w przenośni. Dzięki temu wywnioskowaliśmy jedną całkiem prostą konkluzję. Kryptowaluty są środkiem, który pozwala nam zmieniać bieg historii finansów. Oczywiście nikt z nas nie zna przyszłości i nie wiemy jeszcze, gdzie i kiedy bitcoin zmieni światową ekonomię. Wiemy jednak, że to może nastąpić, dzięki technologii, która stoi za blockchainem.

Kilka słów o blockchainie kryptowalutowym

Podobnie tak jak wszystkie kryptowaluty, bitcoin jest pieniądzem cyfrowym, który opieramy na nowoczesnej technologii blockchain. W ten sposób sprawiamy, że wszelkie transakcje w systemie stają się bezpieczną i nie wymagają pośrednika, który kontroluje przepływ finansów. Eksperci uważają, że zabezpieczenia blockchaina są dosłownie niemożliwe do zhakowania. Dodatkowym atutem, który przewyższa możliwości banków centralnych, są niskie koszty transakcji podczas przesyłania danych. Chociaż musimy przyznać, że w rzeczywistości na przestrzeni lat cena bitcoina urosła na tyle, że jego koszty przerosły nasze oczekiwania. Pamiętajmy jednak o tym, że transakcje między uczestnikami systemu kryptowalutowego odbywają się bezpośrednio między portfelami. Każdą transakcję rejestrujemy w cyfrowej księdze blockchainu, do której każdy ma jednakowy dostęp. Dzięki temu system jest jawny i oferuje uczciwe zasady dla każdego, kto w nim partycypuje. W ten sposób sprawiliśmy, że zaufane kryptowaluty mają przewagę nad bankami centralnymi. Nad naszym zestawem danych czuwają systemy weryfikujące prawdziwość transakcji w czasie rzeczywistym.

Fot.Pixabay

W jaki sposób obsługujemy autonomiczne przelewy w blockchainie?

Kiedy jako użytkownicy dokonujemy określonej liczby transakcji w blockchainie, tworzymy tak zwany blok w systemie kryptowalut. Nasze komputery za pośrednictwem mocy obliczeniowej grupują wszystkie dane w bloki połączone ze sobą łańcuchami. Jest to również pośredni sposób, dzięki któremu górnicy zarabiają w systemach kryptowalutowych pieniądze. Gdy użyczamy mocy swojego komputera na poczet obliczania zagadek liczbowych, weryfikujemy transakcje między blokami. Chociaż twórca bitcoina wyprodukował go, aby podważyć wiarygodność scentralizowanych systemów finansowych, nadal korzystamy z pieniądza fiducjarnego. Mimo wszystko tak jak większość entuzjastów wierzymy w to, że bitcoin ma potencjał ku temu, aby zastąpić klasyczny pieniądz. Niektórzy w grupach finansowych spekulantów szacują jednak, że zanim bitcoin stanie się krajowym pieniądzem, może minąć jeszcze 50 lat.

Czy naprawdę zastąpimy pieniądze bitcoinem?

Satoshi Nakamoto stworzył bitcoina w jednym celu. Mieliśmy za jego pomocą zastąpić pieniądze oferowane przez rządy i banki centralne. Niewątpliwie idea ta przyciąga ludzi, którzy nie do końca zawierzają możliwościom klasycznych systemów finansowych. Mimo tego, że bitcoina czeka prawdopodobnie bardzo długa droga do tego, aby wyprzeć klasyczny pieniądz, już teraz jest użyteczny. Kraje takie jak Zimbabwe, Wenezuela, Liban w ciągu ostatnich lat doświadczyły potężnej hiperinflacji. Co za tym idzie cyfrowe środki wymiany, stały się tam niezwykle popularne z uwagi na to, że rządy zawiodły. Rządy zawiodły zaufanie swoich obywateli z uwagi na to, że krajowe waluty nie przetrwały próby czasu. W dzisiejszych czasach transakcje kryptowalutowe przeprowadzamy za pomocą telefonów, komputerów i innych podręcznych sprzętów. Już dziś zauważamy, że jest to o wiele wygodniejsze od pieniądza narażonego na działania inflacji. Niestety na dany moment nie wykorzystujemy bitcoina globalnie głównie z uwagi na jego ograniczenia. Prędkość transferów zezwala na zbyt mało przelewów.

Fot.Pixabay

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here