Fot.Pixabay

Kiedy wydobywamy kryptowaluty, związane z tym ryzyko dotyczy nie tylko finansów, ale także samej regulacji systemu. Na ogół wydobywanie bitcoina powiążemy jednak z pewną dozą ryzyka finansowego. Niektórzy z nas przebrną przez dziesiątki poradników na temat kopania i zapoznają się z blockchainem. Dodatkowo zainwestują w koparki kryptowalutowe warte nawet kilkadziesiąt tysięcy. Po tym wszystkim niekiedy okazuje się, ze zwrot inwestycji jest znikomy. Jest to nieciekawa wizja, która niestety może się ziścić. Przed zdecydowaniem się na zainwestowanie w sprzęt do wydobywania, powinniśmy najpierw oddać się szczegółowej lekturze. Co więcej, polecamy zapoznać się z regulacjami dotyczącymi kryptowalut na terenie państwa, w którym się znajdujecie.

Czy wydobywanie bitcoina jest legalne?

To czy wydobywanie kryptowalut jest zalegalizowane, zależy tylko i wyłącznie od waszej lokalizacji. Według niektórych niepopularnych opinii, system blockchain jest koncepcją, która ma zagrozić pieniądzom fiducjarnym. Z tego powodu możemy zauważyć, że w niektórych stronach świata bitcoiny są nielegalne. Przykładami państw, w których rządy zabraniają nam wydobywania bitcoina, są Algieria, Egipt, Maroko, Ekwador, Nepal. Mimo wszystko miejsca na świecie, w których nie możemy wydobywać kryptowaluty, zliczymy na palcach obu dłoni. Dlatego też możemy uznać bitcoina w globalnym odniesieniu za pewną i dostępną dla wszystkich technologię sieciową.

Fot.Pixabay

W jaki sposób mining poole umożliwiają kopanie bitcoinów?

Pamiętajmy o tym, że nagrody za wydobycie kryptowaluty trafiają do górnika, który jako pierwszy rozwiąże liczbowy problem w sieci. Co za tym idzie, wszyscy użytkownicy, którzy dysponują niewielką mocą sprzętową, mają bardzo niskie szanse na odkrycie bloku. Przy koparkach złożonych z niezbyt wydajnych podzespołów, nasza szansa na samodzielne wydobycie bloku może być ekstremalnie niska. Ze względu na taki scenariusz możemy nigdy nie odzyskać naszych pieniędzy zainwestowanych w sprzęt do miningu. Problem ten rozwiązaliśmy za pośrednictwem tak zwanych pooli wydobywczych. Strony nazywane przez nas potocznie basenami wydobywczymi koordynują wspólną mocą obliczeniową wypożyczoną od wielu górników. Dzięki temu rozwiązaniu możemy upewnić się, że każdy otrzyma swoją cząstkę nagrody. Zarobki w mining poolach są rozdzielane z godnie ilością mocy obliczeniowej, którą dysponujemy. Dokładne statystyki dotyczące zbiorowisk wydobywczych możemy zbadać na stronach monitorujących blockchain.

W jaki sposób określamy, kiedy bitcoiny staną się opłacalne?

Musimy poruszyć również inną istotną kwestię związaną z wydobywaniem kryptowalut. Kopanie kryptowalut to nie tylko sprzęt komputerowy, który składamy z wysokiej klasy podzespołów. Oprócz tego godzimy się na zużycie horrendalnych ilości prądu podczas nieustannego zasilania koparek kryptowalutowych. Reasumując, niestety okazuje się, że kopanie będzie nieopłacalnym przedsięwzięciem dla większości indywidualnych górników. Niektóre strony internetowe pozwalają nam na wprowadzenie danych do specjalnych kalkulatorów. Obliczają one zapotrzebowanie energetyczne oraz możliwości naszego sprzętu na wydobywanie poszczególnych kryptowalut. Mimo wszystko oszacowanie ostatecznych kosztów i zwrotów jest bardzo trudne z uwagi na dynamiczne zmiany w cenach bitcoina. Sprzęt, na którym wydobywanie kryptowalut opłacało się kilka miesięcy temu, może dziś nie poradzić sobie z obecnym zapotrzebowaniem.

Czy możliwe jest zmaksymalizowanie szansy na wydobycie kolejnego bloku bitcoina?

Niestety kopanie kryptowalut w przypadku pojedynczych użytkowników, którzy dysponują średniej klasy GPU, nie ma zbyt dużego sensu. Gdy przeliczymy koszt prądu i potencjalne zużycie podzespołów komputerowych, dzisiejsza nagroda za wydobycie okaże się znikoma. Jedyną możliwością, która realistycznie przybliży nas do relatywnie sensownego zarobku, będzie dołączenie do grupy górników. Zbiorowiska górników łączą moc obliczeniową w jednej sieci, aby przyspieszyć efektywność tworzenia hashy. Podsumowując dzisiejsze zapotrzebowanie na moc obliczeniową w blockchainie, samodzielne wydobycie nie ma sensu. Oczywiście mówimy o osobach, które nie dysponują koparkami do kryptowalut opiewającymi na kwoty kilkudziesięciu tysięcy.

Fot.Pixabay

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here