Dzisiejszy Departament Stanów Zjednoczonych nie uznaje bitcoina za walutę, która mogłaby zagrażać systemom państwowym. Mimo wszystko jak najbardziej uznaje jego status towarowy. To jedynie potwierdza nam, że bitcoin jest nominałem uznanym przez największe instytucje światowe. Jako że bitcoin został uznany na świecie za towar, możemy mówić o nim w kategorii podobnej do akcji i obligacji. Z tego powodu musimy pamiętać, że rządy światowe opodatkowały potencjalne przychody, które uzyskujemy za pośrednictwem bitcoinów. Mimo wszystko społeczne zaangażowanie zarówno w bitcoina, jak i inne kryptowaluty jest bardzo poróżnione. Niektóre społeczeństwa dopiero zauważyły bitcoina z powodu jego rosnących cen. Zaczynają one wówczas badać rynek towarów kryptowalutowych.
Brak właściwych zabezpieczeń
Sieci bitcoinów, które dzisiaj znamy, nie mają odpowiednich zabezpieczeń i mechanizmów obronnych. Jeśli mamy do czynienia z przypadkową kradzieżą lub włamaniem na portfele z kryptowalutami, powstaje duży problem. Przykładem jest sytuacja, podczas której zniszczymy swój dysk. Jeżeli przechowujecie bitcoiny na swoim dysku komputerowym, po czym stracicie do niego dostęp bez kopii zapasowej, stracicie dostęp do oszczędności. W przypadku portfeli bez możliwości backupu tracimy wówczas nasze bitcoiny bezpowrotnie. Ma to wpływ na całą gospodarkę kryptowalutową w obrębie btc. Jest tak, ponieważ utracone w ten sposób bitcoiny już nigdy nie wrócą do ogólnego obiegu. Aspekt ten w rzeczywistości ogranicza podaż bitcoina. Jeśli pozwolimy na to, aby złodzieje ukradli nasz dostęp do portfela, może to być koniec. Żadna organizacja nie sprawuje władzy nad bitcoinami, dlatego też nie będziemy mogli ich odzyskać. Nasze bitcoiny, które trafią na portfel włamywacza, zostaną utracone bezpowrotnie.

Czy rynek bitcoina jest podatny na oszustwa?
Niewiele osób ze społeczności kryptowalutowych zdaje sobie sprawę z tego, że w rzeczywistości rynki kryptowalutowe są podatne na oszustwa. Na przestrzeni dekady mieliśmy kilka incydentów, które znacząco zmniejszyły zaufanie do projektu bitcoina. Mowa tutaj nie tylko o wielokrotnym wycieku danych osobowych, ale także o bezpośrednich kradzieżach. Okazuje się bowiem, że giełdy, które zajmują się operowaniem przeważającej części bitcoinów, były podatne na taki. Sławny incydent z 2014 roku związany z kradzieżą setek tysięcy bitcoinów pokazał nam, że system ten nie opiewa w najlepsze zabezpieczenia.
Bitcoin i ograniczona liczba jednoczesnych transakcji w systemie blockchain
System, w którym łączymy ze sobą poszczególne bloki bitcoina, wymaga połączenia z siecią i potwierdzenia poszczególnych sygnałów peer to peer. Musimy jednak pamiętać o tym, że każdy z bloków ma ograniczoną liczbę na zapis danych. Oznacza to, że system nakłada limit transakcji na każdy z poszczególnych bloków. Wiąże się to z ograniczeniem liczby osób, które mogą kupować bitcoiny w danym momencie. Z uwagi na to, że zainteresowanie bitcoinem i jego możliwościami rośnie, coraz więcej osób i firm z niego korzysta. Z tego powodu wzrasta ogólna liczba transakcji na sekundę. Ze względu na to zatłoczyliśmy sieć blockchain i spowolniliśmy jej działanie. Pomimo tego, że nadal możemy z niej swobodnie korzystać, musi ona uporać się z większą liczbą operacji. Znacznie spowalnia to kupowanie i sprzedawanie bitcoina. W takim przypadku jedynym rozwiązaniem na przyspieszenie przelewania i odbierania btc jest zwiększenie opłaty transakcyjnej. Niestety bitcoin nie spełnia naszych wymagań w zestawieniu z globalnymi bankami.
Problemy z kontrolą czarnego rynku
Musimy zawsze mieć na uwadze to, że główną zasadą związaną z operowaniem rynkiem bitcoina jest brak zwierzchnika. Nie ma jednego organu, który przetwarza transakcje. Wszyscy przelewamy i odbieramy oszczędności, mając te same prawa i możliwości. W ten sposób mimowolnie stworzyliśmy system, który nie może zablokować żadnego z użytkowników. Niektórzy uważają, że połączenie tego aspektu z anonimowością zwiększa ryzyko wykorzystania btc na czarnym rynku. Niektórzy obawiają się, że bitcoin będzie w przyszłości wykorzystywany do handlu narkotykami, bronią i nielegalnymi usługami. Niestety przypuszczenia mogą okazać się realne. To tylko od nas zależy, w jaki sposób wykorzystujemy system bitcoina. Jedną z możliwości jest handel nielegalnymi towarami.
